Laserowe usuwanie naczynek i rumienia

Laser naczyniowy to najskuteczniejszy i najmniej bolesny sposób na pozbycie się popękanych naczynek, zaczerwienień czy rumienia, dostępny w nowoczesnej medycynie estetycznej. Zabieg jest szybki a zaawansowana technologia chłodzenia minimalizuje dyskomfort. Efektem zabiegu jest jednolity koloryt, świeża i promienna cera bez potrzeby ukrywania problemu pod makijażem.

Zabieg zaczyna się od dokładnego oczyszczenia i przygotowania skóry. Następnie lekarz prowadzi głowicę lasera po wybranym obszarze. Przy zabiegu nie stosuje się znieczulenia, gdyż zmniejszałoby ono jego skuteczność ale każdy impuls jest chłodzony, co minimalizuje odczucia. Cała procedura trwa zwykle 10–15 minut. Po zabiegu skóra jest zabezpieczana kremem łagodzącym i ochronnym.

Podczas zabiegu możesz odczuwać ukłucia, pieczenie lub uczucie ciepła, ale dzięki systemowi chłodzenia dyskomfort jest minimalny i dobrze tolerowany. Zaraz po zabiegu skóra może być lekko zaczerwieniona i obrzęknięta, co zwykle ustępuje w ciągu kilku godzin do dwóch dni.

Pierwsze efekty, takie jak zamknięcie drobnych naczynek, zmniejszenie zaczerwienienia i poprawa kolorytu skóry, widać już po pierwszym zabiegu. Pełen rezultat rozwija się stopniowo w kolejnych tygodniach, zwłaszcza jeśli wykonasz serię zabiegów.

Efekty zabiegu są trwałe i utrzymują się przez wiele miesięcy, ale należy pamiętać, że laser nie eliminuje skłonności do powstawania nowych naczynek – dlatego w przyszłości mogą pojawić się kolejne zmiany wymagające powtórzenia terapii.

Zabiegu nie wykonuje się u kobiet w ciąży, z aktywnymi stanami zapalnymi skóry, opryszczką, świeżą opalenizną (do 3 tygodni), przy stosowaniu leków i ziół światłouczulających (np. retinoidy, tetracykliny, dziurawiec, nagietek). Względnymi przeciwwskazaniami są także bielactwo, łuszczyca i skłonność do bliznowców (keloidów).

Nie istnieje obecnie skuteczna metoda zamykania naczynek i redukcji rumienia, która jest zupełnie bezbolesna dla pacjenta. Natomiast laser którego używamy daje największą skuteczność przy minimalnych odczuciach bólowych, w porównaniu z innymi metodami, jak np. IPL. Dlaczego nie znieczulamy skóry przed tym zabiegiem? Substancje czynne maści i kremów znieczulających same w sobie redukują zaczerwienienie poprzez obkurczanie drobnych naczyń krwionośnych. Po ich zastosowaniu zabieg byłby mniej skuteczny.